Hejka kochani!
Mam dzisiaj dla Was kolejny luźny post ze zdjęciami. Tak bardzo nie miałam pomysłu na jakikolwiek tytuł, więc wyszło jak wyszło i napisałam po prostu o czym tu napiszę, hah! Tak, dzisiaj się trochę rozwinę, bo rzadko kiedy piszę coś dłużej niż krótki wstęp.
Tak więc szkoła - na pewno nie zdziwię Was poruszając ten temat, ale jest on tak oklepany, że nie będę mówić o nim długo. W ostatnim czasie swoje ''podróże'' po innych blogach musiałam bardzo ograniczyć, bo nie mam na to czasu. Posty też rzadziej się pojawiają, a w tym miesiącu to już w ogóle nie mogę się zorganizować. Czy tylko ja tak mam? Ale zdecydowanie nie przestanę go prowadzić bo wiem, że już po tygodniu by mi tego brakowało :) W dodatku uciążliwe jest to, że co raz szybciej robi się ciemno. Nikt tego nie zmieni, ale na pewno nie tylko mi utrudnia to prowadzenie bloga, jeśli wracam ze szkoły o 15/16. Piszcie co tam u Was, ja zaraz biorę się za historię. Zapraszam na zdjęcia, które niestety są niedoświetlone.