WYKORZYSTAJ NIEPOTRZEBNĄ FARBĘ DO ŚCIAN! - DIY

Cześć kochani!

Jutro na szczęście ostatni dzień w szkole przed ''wiosennymi feriami''. Także, pełna entuzjazmu ze względu na tę przerwę, zapraszam na nowy post. Jaka jest moja propozycja na wykorzystanie niepotrzebnych farb do ścian?



Swoją znalazłam w garażu, podczas gdy mój tata go sprzątał. Już od pewnego czasu chciałam ją jakoś wykorzystać, ale nie wiedziałam, gdzie jest.
 Ps. nikomu nie podoba się kolor tej farby, czyli moich ścian 😂😅

oczywiście -bo jakby inaczej- wybrałam kolorystykę fioletową.
Zaczynamy od pudełka. To jest właśnie moja propozycja wykorzystania. Na pewno pudełka po butach znajdziemy w naszych domach.

Zaczynamy malowanie. Proponuję 2 warstwy. Samo wykonanie jest bardzo proste, jednak ze względu na konieczność schnięcia farby, trochę nam na tym zejdzie. Polecam do tego gruby pędzel.

1 warstwa:

2 warstwy:

Po pomalowaniu i wyschnięciu:

Postanowiłam ozdobić górną część pudełka. Wykorzystałam do tego zwykłą gąbeczkę do mycia naczyń, którą wycięłam w kształt pół okręgu. Chciałam arbuzy :)

Rozmieszałam trochę zwykłej ciemnej fioletowej farby i zaczęłam stemplowanie.
(ale przecież arbuzy nie są fioletowe! - fioletowy to mój ulubiony kolor i idealnie pasuje mi do pokoju)

Następnie wzięłam pędzel i nie mocząc go w wodzie dokończyłam wzór. To stworzyło mi efekt przerywanej linii. Chciałam jeszcze dodać pestki, ale bałam się, że zepsuję więc zostawiłam :D

Gotowe, wyschnięte pudełko położyłam na jednej z 4 półek w komodzie. Myślę, że wygląda to dobrze.

Pomalowałam także drugie pudełko, z tym, że zostawiłam je puste. Postawiłam je w najniższej wnęce regału obok komody :)

Instagram prywatny | Instagram blogowy

I jak oceniacie efekt końcowy? Koniecznie się podzielcie!
W następnym poście wyniki rozdania!
Miłego wieczoru/resztki dnia :)
Ola

Udostępnij ten post